Archiwum grudzień 2004


gru 31 2004 Zabawe czas zaczac! [jak mawia szanowna pani...
Komentarze: 15

Mam dosc moich sadystycznych snow, kiedy w mojej szkole mordowany jest nauczyciel [chociaz to nie jest tak do konca sadystyczny sen] albo kiedy we wlasnym domu napada na mnie banda kolesiow z nozem w rece, zadajac wszystkich pieniedzy,jakie posiadam,podczas gdy moja wlasna mama broni je swoimi szponami:P A opcje na sylwestra? Zabawa do 6 rano [podobno] w szkolnej auli z Jarkiem oczywiscie i mala pomoc jako kelnerzy:P Jakos sie polaczy przyjemne z pozytecznym. Miejmy nadzieje, ze utrzymam sie na nogach do tej godziny, bo roznie to moze byc po %,ktore wlasnie ide z Jarkiem zakupic. Zycze Wam CzAdOwEj imprezy! :D Czad ,moi drodzy, to jest to!:D

Ps.Uwielbiam takie wieczory jak wczoraj..

*delfi* : :
gru 28 2004 Bez tytułu
Komentarze: 32

I tak oto z jasnej blondynki stalam sie .. ciemna blondynka. Po spedzeniu 3h u fryzjera zrelaksowalam sie na 'Bridget Jones II', z ktorego to filmu wlasnie wrocilam i nie wiem co ze soba zrobic. Czasami jestem popaprana tak jak ona.

*delfi* : :
gru 24 2004 zyczenia:)
Komentarze: 31

 W tym miejscu powinny sie pojawic dlugie, szczere, wymyslone zyczenia swiateczne,specjalnie dla Was, ode mnie, ale z powodu problemow technicznych, braku weny i niesprzespanej nocy, bo niespedzonej w swoim lozku z powodu przyjazdu goscia, pojawia sie krotkie i tresciwe - zycze Wam poczucia tej magii swiat, ktorej ja jeszcze nie czuje, wspanialych prezentow, chociaz nie one powinny byc najwazniejsze, zycze Wam takiego brata jak ja mam, ktory pewnie zrobi dzisiaj show przebierajac sie za Mikolaja i dzieki ktoremu bedzie jeszcze weselej. Zeby panowala u Was, nie tylko przez swiata, mila i spokojna atmosfera, abyscie zastanowili sie nad tym,co wazne i za co nalezy podziekowac..Bananow na mordkach, mandarynek w raczkach [bo ja je na przyklad uwielbiam:)], smacznego karpia i niech te swieta beda jak bajka:) Joyeux Nol moi drodzy!:)

*delfi* : :
gru 22 2004 Bez tytułu
Komentarze: 26

Jakos tak od kilku dni... :(

*delfi* : :
gru 14 2004 a moze by tak...?
Komentarze: 39

 Ostatnimi dniami spogladam na swiat przez rozowe paznokcie, a moze by tak zaszalec i kupic sobie wreszcie brazowe/zielone szkla kontaktowe? Moze ktos chetny na sponsora? Moze by tak pomalowac swiat, niekoniecznie na zolto i niebiesko. Moze by tak na brzoskwiniowo..? Ubarwic ta szarosc za oknem, namalowac snieg, w oknach powiesic kolorowe sniezynki z papieru albo sztucznego mikolaja. Usmiechnac sie do mijanej na ulicy starszej pani. Na wypowiedziane przez czteroletniego sasiada 'dzien dobry', odpowiedziec z cieplym usmiechem 'czeesc'. Popatrzec na wszystko od innej strony, niz zwykle. Dostrzec tylko to, co dobre i chociaz raz zupelnie zapomniec o rzeczach nieprzyjemnych, bo tak naprawde niewaznych. Wyslac zyczenia swiateczne. Znalezc czas na napisanie chocby krotkiego listu. Moze by tak porozmawiac z mama jak z przyjaciolka, nawet jesli to sie wydaje niemozliwe. Albo podejsc do taty i pogadac, ot tak po prostu. Rozczochrac wlosy mlodszego brata i oddac mu kuksanca. Odetchnac swiezym, zimowym powietrzem i powiedziec sobie 'moge wszystko!'. Dostajesz tyle, na ile zaslugujesz - nie zawsze,czesto. Tak milo poczuc,ze w powietrzu wisi niepowtarzalna atmosfera, taka jedna jedyna w roku. Moze by tak dostrzec wreszcie cos, na co nie mamy nigdy czasu? Tak milo sie przytulic. Pocalowac w szyje. Poczuc zimne rece na plecach. Dotknac. Ogrzac. Kochac? Bardzo...A moze by tak... ?

*delfi* : :