paź 04 2005

Bez tytułu


Komentarze: 9

/hear me out, for I have everything in deep
hear me out, I must have changed

well I have toiled and I have tamed

constricted and constrained
just to learn about how everyone is totally insane, now/

 

/dandy warhols - everyone is totally insane/

*nie moge sie zmobilizowac do powrotu, chociaz dzieje sie wiele. czasami mysle, ze az za wiele, jak na moje uporzadkowanie-nieuporzadkowane zycie.

*delfi* : :
07 października 2005, 23:37
z czasem wszystko się samo ułoży..
świruś
05 października 2005, 13:25
ale ja w Ciebie wierze. bo jak nie w Ciebie to w kogo? ;]
04 października 2005, 22:33
lepiej, zeby sie duzo dzialo, bo inaczej rutyna wita;] a to raczej jest niezdrowe;]
Kumcia
04 października 2005, 22:28
Jezeli nie mozesz to oddczekaj jeszcze i wroc jak tego bedziesz chciala naprawde..a ja ti na Ciebie z reszta poczekam:)
04 października 2005, 21:15
To lepiej niż gorzej.
04 października 2005, 21:10
Nieraz kilka ścieżek się łączy w ten sposób, że trudno jest się zorientować, którą szliśmy i którą chcemy iść...
kaisa
04 października 2005, 20:54
*pozytywne wrażenie strony wizualnej bloga:]
*zagięłaś mnie tekstem z angielskiego, którego niestety nie rozumiem, może kiedyś pomęczę się ze słownikiem;]
*znam te momenty, kiedy chce się milczeć, mieć swoje myśli na wyłączność
*lubię, gdy dzieje się dużo, wtedy czuję, że żyję, intensywność ma swoje dobre strony, chociaż...męczy:]
04 października 2005, 19:26
A jush myslalam, ze cos z Toba nie tak.. wkoncu caly miesiac nie pisalas..
padaPada
04 października 2005, 19:25
Więc nie wracaj...

Dodaj komentarz