sie 28 2003

Hmm...


Komentarze: 18

   Kiedys myslalam,ze przyjazn jest najtrwalszym uczuciem ze wszystkich,mimo ze nieraz sie zawiodlam...Kiedys bylam pewna,ze jesli dwie osoby rozumieja sie bez slow,nic nie jest w stanie tego zmienic...Teraz wiem,ze tak naprawde mozna zniszczyc wszystko,nawet nie wiemy kiedy i nie wiemy jak...Nie wiemy,kiedy nastapi koniec i czy w ogole nastapi...Wiem tylko,ze czas wszystko pokaze...Tyle....

*delfi* : :
peace
29 sierpnia 2003, 17:35
Wiem co czujesz ja po dlugiej przyjazni z Magda praktycznie od urodzenia czuje to samo nieby nie poklucilysmy sie ale juz nie mamy o czym rozmawiac ona ma nowa kolezanke dobrze ze ja mam jeszcze Anie i Paulinke. Pozdrawiam mam nadzieje ze wszystk bedzie dobrze pa
29 sierpnia 2003, 14:15
Siemka Delfi kofana :* :) Nie przejmuj sie tak zobaczysz moze Twoj przyjaciel i Ty potrzebujecie troche czasu żeby sie wszystko ułożyło zoabczysz bedzie dobrze i ja Ci to mówie dasz rade a co masz nie dać ? :)) Powodzenia pozdrafiam 3maj sie pa :* :)
kaiSa
29 sierpnia 2003, 12:12
przeprasham...
29 sierpnia 2003, 11:29
Wszystko bedzie OK...Mi sie ukladac zaczelo 5 minut temu i czuje sie swietnie..zobaczysz delfinku..wszytsko bedzie OK..myslis zze jak weszlas w nasz krag to cie wypuscimy??? Wlosy powyrywam a nie puszcze nawet sobie nie mysl ;]]]]
LaRa Nothin[k]
29 sierpnia 2003, 10:54
Normanlne=/ Wszysko sie zaczyna i wsyzstko ie konczy...Nam pozasatje tylko to zaakceptowac. A jesli to przyjaciela wina to moze po prostu nie byl ciebie wart=*
29 sierpnia 2003, 10:39
ja właśnie sie dzisi o tym przekonałam :(((
BIDA
29 sierpnia 2003, 10:03
Delfinku KoFFanie ZObzczysz Ze wszystko Bedzie Dobrze...W Koncu Pan Bog Stworzl Nas Abysmy SIe Klucili I Godzili..;)
BanShee
28 sierpnia 2003, 23:08
wszystko umiera , by narodzić się ponownie jako lepszy twór
szamanka
28 sierpnia 2003, 23:07
bedzie dobrze.....mam taką nadzieje...
28 sierpnia 2003, 22:49
Prawdziwa przyjaźń nie umiera.
gojo
28 sierpnia 2003, 22:43
tak było tak jest i tak juz zostanie
28 sierpnia 2003, 22:14
Ja mimo wszystko dalej wierze w to, nie przyjazni sie nie da zniszczyc... Moze tak naprawde w Twoim przypadku to nie jest prawdziwa przyjaźń?
hAdeS
28 sierpnia 2003, 21:59
hmmmm... qrde... czy to jest jakas aluzja do tego co sie ostatnio wydarzylo...?? :// mam nadzieje ze wszystko wroci do normy... qrde... no :(((
Kumcia
28 sierpnia 2003, 21:29
no masz racje...tak juz jest
28 sierpnia 2003, 20:56
niestety ja już też się przekonałam, że przyjaźń łatwo zniszczyć... i mimo, że można się jakoś pogodzić, próbować odbudować, to zawsze nie będzie już to, co było na początku...

Dodaj komentarz