paź 16 2004

jakie to uczucie, gdy zawodzi czlowiek...?...


Komentarze: 29

 Normalnie siedzialabym tu teraz i czekala na godzine,w ktorej wyjde z domu na autobus, a potem na pociag, moze nie z usmiechem,bo nie ma ku temu powodow, ale przynajmniej z pewnoscia, ze wreszcie COS sie wyjasni. Tymczasem wstalam niepotrzebnie o 7 rano, bo zapomnialam, ze wszystko pogmatwalo sie do tego stopnia, ze jade do Wrocka tylko na zakupy, tylko z moja mama i nie bedzie zadnego spotkania, a na pociag zawiezie nas tata za jakies 2 godziny z kawalkiem. A czemu sie z Nim nie spotkam? Bo na napisanego wczoraj smsa, czy na pewno bedzie we Wrocku, otrzymalam odpowiedziec 'Nie bedzie mnie, przykro mi', bo podobno 'Nie dawalam znaku zycia', a ze dostal smsa z miasta plusa kilka dni temu nie do odczytu, to juz sie nie zainteresowal, co mu moglam napisac, a wiedzial, ze chodzi o spotkanie. Po napisaniu Mu kilku niezbyt milych, ale trudno, zeby byly mile w takiej sytuacji, slow, odpisal, ze 'to nie jego wina' i ze 'jak ochlone, to dam mu znac'. I to oczywiscie ja jestem winna, ze nie widzielismy sie 2,5 miesiaca, bo on nie mial czasu. I to moja wina, ze ani razu sie nie spytal, czy sie spotkamy, tylko zawsze ja. I to przeze mnie wszystko sie zaczelo psuc, bo chce dobrze, a on jest swiety i niewinny. Nie wiem, jak to teraz bedzie. Znowu niepewnosc, znowu czekanie, chociaz nie wiem czy jest na co, bo ja juz sie pierwsza nie odezwe. Mam swoj honor i nie bede nikomu w du** wlazic na sile. Zawiodlam sie. Po raz kolejny. I to boli...

*delfi* : :
heRmIOonA
16 października 2004, 23:46
eh.. zle wyszlo.. smutno wyszlo.. tak nie powinno byc.. ale jesli juz jest to musisz sobie z tym dac rade.. :*
16 października 2004, 23:26
zawsze boli jak się na kimś zawiedziemy :(
16 października 2004, 23:15
Na pewno boli... mam nadzieję, że się ułoży.
16 października 2004, 22:55
Na Twoim miejscu też bym tak postąpiła.
16 października 2004, 22:05
Jesli Ci nadal na nim zalezy to nie dawaj za wygrana, walcz.. bo ja tak bronilam swego honoru,ze w pewnej chwili zrozumialam, iz stracilam cos pieknego.. tuuule Delfiatko:*
ciotka_dobra_rada
16 października 2004, 21:18
tak to bardzo boli... wszyscy o tym wiemy... ale to mija... z czasem.... :*
kaisiątko:P
16 października 2004, 19:33
delfi...ja tam z Jarusiem jestem;] hm...jeszcze wielu ludzi zawiedzie.przyzwyczajaj sie...
karola
16 października 2004, 17:16
no...wiem jak to ejst... ja etz to mialam... ale wiesz co? to co on robi oznacza, ze jest troche samolubem... ale tez nie wydaje mi sie, zeby mu na Tobie nie zalezalo... ejj i serio, czytajac twa notke czulam sie tak, jakbym grzebala w szufladzie moich mysli, w ich archiwum- dokaldnie tak samo jeszce niedawno mysalalm... i jeszce jedno: jak tez nienawidzisz niepewnosci- to mzoesz mi pione przybic..;] papaty, pozrooFfeczka, damy arde:D :********* muak
Jarek
16 października 2004, 16:51
bla bla bla, kretyn i tyle, co ja bede duzo pisal, najchetniej to bym mu *** w ten jego durnowaty krzywy ryj i tyle by mnie widzial czub, a wy nie badzcie takie niewinne dziewczyny-komentatorki, ze to tylko my wszystko pierdolimy !! i nie musicie sie unosic duma i zwalac wszytkiego na nas, bo od tego gadania sie rzygac chce \'tacy sa faceci...\' tzn jacy?? gowno wiecie !! ... trzymaj sie Mała , tyle...
misiek
16 października 2004, 16:49
Bravo hades, który nie bał się powiedzieć stanowczo NIE dla takich facetów i jednocześnie jeszcze bardziej stanowcze NIE dla takiego babskiego gadania; co wy ***** wiecie o facetach (jakby to Linda powiedział)
16 października 2004, 16:47
To jego wina skoro nie potrafi docenić tak wspaniałej dziewczyny...
netka
16 października 2004, 16:47
teeeeee............koment mi sie źle zapsiał, po duma, nie miało być pozdro6000, tylko, że jeśli ci na nim naprawde zależy to schowaj dume do kieszeni i walcz o to co najważniejsze.
netka
16 października 2004, 16:45
wiesz co?? miość nie posiada w swym słowniku terminu -->dumapozdro600
Jarek
16 października 2004, 16:44
bla bla bla, kretyn i tyle, co ja bede duzo pisal, najchetniej to bym mu *** w ten jego durnowaty krzywy ryj i tyle by mnie widzial czub, a wy nie badzcie takie niewinne dziewczyny-komentatorki, ze to tylko my wszystko pierdolimy !! i nie musicie sie unosic duma i zwalac wszytkiego na nas, bo od tego gadania sie rzygac chce \'tacy sa faceci...\' tzn jacy?? gowno wiecie !! ... trzymaj sie Mała , tyle...
16 października 2004, 16:11
Heh...glupio wyszlo, ale ehh...dasz rade, bo jestes kobieta, a kobiety zawsze daja rade ;D Musza ;] Taka ich rola ;D Zgadzam sie z ZawiaSem, ze zycie nie konczy sie na jednym czlowieku...bo sie nie konczy...nie ten...to nastepny...ale oczywcie zycze, zeby sie wszystko jakos poukladalo i wyjasnilo...pozdrawiam...3maj sie...paa :*

Dodaj komentarz