paź 10 2004

tak spokojnie..


Komentarze: 24

Nadrobilam zaleglosci [od maja] w prowadzeniu kroniki klasowej. Nauczylam sie na sprawdzian z chemii i z matematyki. Przygotowalam materialy o negatywnym znaczeniu owadow. Nauczylam sie z biologii o stawonogach i z fizyki o promieniowaniach. Powtorzylam francuski. Zrobilam dodatkowe zadania z biologii. Napisalam dwa listy. Skonczylam czytac III czesc 'Dziadow', a wczoraj wieczorem wyszlam sobie jeszcze na soczek.To wszystko w ciagu niecalych dwoch dni. Jak ja to zrobilam? Wniosek? Jestem WIELKA :D I nawet nie mialam czasu,zeby myslec o rzeczach mniej i bardziej nieprzyjemnych,a teraz relaksuje sie przy dzwiekach trzech wielkich - Nory Jones, Alicii Keys i Ani Dabrowskiej i mysle, jak wykorzystac reszte wolnego czasu. To sloneczko tak zachecajaco swieci w moje okna, a kolorowe liscie tylko czekaja, az ktos nimi poszura...

---------------------------------------------------

'kochany, kochany, leca z nieba jak dawniej kasztany.....'

*delfi* : :
lezka
08 maja 2005, 14:24
ktos zna tytul piosenki \"kochany kochany leca z nieba jak dawniej kasztany...\" bo znalezc nie moge :)) bede wdzieczna jesli przyslecie mi go na adres odlot2@op.pl
05 listopada 2004, 20:00
sa ludzie i taborety
maly książę
12 października 2004, 19:50
hmmm......jesień...jedni ją kochają, inni nienawidzą....a ja...dla mnie jest potrzebna...choćby ze względu na te lecące kasztany....pozdrawiam :)
12 października 2004, 18:46
zazdroszecze...
misiek
12 października 2004, 18:24
ciekawe zjawisko: dwie odmienne postawy Jarek i Delfi :) zbliżony jestem bardziej do Jahrusia ;] P.S. Ale wioska- kasztany, kasztany... ale rózne są zboczenia muzyczne
12 października 2004, 18:10
oj tak. jestes wielka!! :) moze tez sie kiedys tak zmobilizuje?? :] hehe :*
ZawiaS ;D
12 października 2004, 13:08
no rze czywiście...to trzeba miec talent i ...dobrą pamięc :)
11 października 2004, 23:22
nienawidzę jesieni, ale w szuraniu liśćmi jest coś.. hm.. wyjątkowego :D
11 października 2004, 23:10
i niech lecą i nieprzestają... Bo życie nam minie niezapamiętane. ;)
Kumcia
11 października 2004, 18:26
sama sie zastanawiam jak to zrobilas!!racja jestes WIELKA!!
puma
11 października 2004, 07:28
a. keys potrafi relaksować. taaaak.... kiedy coś muszę przemyśleć, alb opoprostu sie uspokoic - alicia ketys. no. poza tym, ja w ciągu tych dwóch dni nie zrobiłam nic, kompletnie. ale spokojnie sobie wyszlam na \'soczek\' czyli na dwór;]
11 października 2004, 01:20
2 dni bez przerwy mysle...zaczyna mnie to bolec...
.mała
10 października 2004, 21:52
podziwam... ja w ciagu tych dwóch di leżałam włóżku oglądając tv i siedziałam przed kompem...no i do kościółka poszłam bo bierzmowanie w tym roku : pozdraffiam :*
10 października 2004, 21:08
Wielka to ty jestes rzeczywiscie bo ja nawet nie zdązylam zrobic glupich 5 zadan z matmy i powtorzyc WOSu:) wiec oby tak dalej! :)
Asiulek
10 października 2004, 20:36
norah Jones jest rzeczywiście wielka ale w tym momencie chyba nie dorasta ci do pięt :-) :***

Dodaj komentarz