Najnowsze wpisy, strona 3


lut 01 2006 Bez tytułu
Komentarze: 13

/...wzruszenie jak szczescie przylaszczek co sie na wiosne kochaja/

ktos madry [czyt.moja polonistka,ktora spytala mnie dzisiaj z wiersza o lyzce durszlakowej] powiedzial kiedys, ze refleksyjnosc swiadczy o madrosci czlowieka, tylko co, jesli te mysli uciekaja i nie dadza sie wystukac na klawiaturze? :)

/polecimy razem na niebieski laki, tam sie wystroimy jak gwiezdne pajaki/

zblizajace sie walentynki nastrajaja mnie sama nie wiem jak. moze dlatego, ze w zeszlym roku spedzone z J. ogladajac eurosport. moze dlatego, ze powrot J. z poznania stoi  jeszcze pod znakiem zapytania. a moze dlatego, ze jeszcze 2 tygodnie? :)

/w nicosc poplyne po czerwonym winie w Twoich dloniach sie rozplyne/

moja playlista w winampie zmienia sie z dnia na dzien. raz maria peszek [patrz wyzej], innym razem coldplay i myslovitz,bo 'skalary..' sie troche zakurzyly, dzisiaj troche creed. i to wszystko razem wziete sprawia, ze tesknie jeszcze bardziej. brakuje mi wspolnych powrotow ze szkoly, gadania na przerwach, zostawania J. u mnie po lekcjach na obiadkach babci. od zeszlego roku zmienilo sie wszystko i az sie boje, co bedzie za kilka miesiecy. pewnie bede tesknic za tym, co jest teraz i od czego chce jak najszybciej uciec. alee alee 'przez lzy na sukience i oczy zamkniete, wiem...'.... kocham.

i to nie tylko Jego, bo

/swiat zmaglowany
polityka pudlo
dom juz nie tamten
inna brama
nie wierzacy na roratach

tylko milosc
wariatka ta sama/

 

*delfi* : :
sty 23 2006 : )
Komentarze: 12

Nawet nie wiem kiedy zlecialy te miesiace od mojej ostatniej notki, ale w koncu jestem : ) Sa ferie, to i czas sie znajdzie, chociaz z tym tez wcale nie jest tak kolorowo. Do pracy wzielam sie juz jakis czas temu, a teraz tylko testy, testy... Nad chemia to ja moge siedziec dzien i noc, z biologia juz nieco gorzej. Leci juz drugi tydzien ferii, w zeszlym tygodniu jednodniowo Wroclaw, a weekendowo Poznan i w obu przypadkach bylo bossssko :] We Wrocku z Wiola nauczylam sie jezdzic na lyzwach, a i grzane piwo i drink w Czeskim Filmie sa warte wspomnienia :] Weekend spedzony w Poznaniu z Jarkiem uswiadomil mi pare rzeczy, ale ale... to zachowam dla siebie : ) Stwierdzam, ze moja wene przelalam dzisiaj calkowicie na skonczone niedawno wypracowanko z "Dzumy" i jakas ta notka niezbyt, ale przynajmniej jest... Daje znak zycia, bo niektorzy jeszcze o mnie nie zapomnieli ; ) Najwazniejsze wydarzenie ostatnich tygodni to oczywiscie studniowka, tak taak : ) Bylo superrrr. Nieskromnie mowiac moja fryzura tez :] W kreconych na codzien wlosach,na studniowce pojawilam sie w calkowicie wyprostowanych i achh to byl szok nie tylko dla mnie : ) Dla zainteresowanych dolaczam kilka fotek:

Przed zabawa;]
Toast;]
Przy stoliczku
Dziewczyny mnie za to zabija;]

: )

A teraz uciekam juz, lekturka czeka,a co mam zrobic jutro, zrobie dzis, bede miala dwa dni wolnego:P

 

*delfi* : :
paź 12 2005 urodziny.
Komentarze: 29

dzis sa moje urodziny. 18 urodziny. wspaniale. bo wspanialych znajomych mam :) na biurku mnostwo kartek, w glowie mnostwo zyczen, w komorce smsy od osob, po ktorych nie spodziewalam sie, ze beda pamietac, w skrzynce maile... o prezentach nie mowie, bo mam je juz od 2 tygodni ;D

/gdybysmy mogli rodzic sie codziennie na nowo../

przekreslam mysli, wymazuje wspomnienia..nie,nie da sie. a ja i tak sie ciagle smieje i smieje!

a tutaj macie fotki z imprezy 18tkowej;D

Pierwszy oficjalny;D
I drugi...;D
Z moim Jarusiem...:D
Moi macho klasowi..;D
A bo dostalam rozowe kajdanki do tego i owego..;D
Moja psia milosc-Asan:)
Z Kaisa i Jarkiem:)

*delfi* : :
paź 08 2005 Bez tytułu
Komentarze: 15

Sa takie kawalki, przy ktorych pewne momenty z przeszlosci uderzaja z podwojna sila, a ty mozesz im sie tylko przygladac zza mgly, ktora przeslania oczy. 'Iris' wzrusza. Switchfoot wzrusza jeszcze bardziej. Bartosiewicz wprost dobija emocjonalnie. A ja... Ja licze tylko na siebie, bo tylko sama siebie nigdy nie zawiode.

*delfi* : :
paź 04 2005 Bez tytułu
Komentarze: 9

/hear me out, for I have everything in deep
hear me out, I must have changed

well I have toiled and I have tamed

constricted and constrained
just to learn about how everyone is totally insane, now/

 

/dandy warhols - everyone is totally insane/

*nie moge sie zmobilizowac do powrotu, chociaz dzieje sie wiele. czasami mysle, ze az za wiele, jak na moje uporzadkowanie-nieuporzadkowane zycie.

*delfi* : :