lut 15 2005

Bez tytułu


Komentarze: 22

A wczoraj, przy nieustannym kaszleniu przez moje zapalenie gardla, ogladalismy razem ... mecz.
A dzisiaj gardlo boli mnie jeszcze bardziej, chociaz to juz piaty dzien, jak siedze w domu.
A jutro? Jak to mowi krowa, pojebie nam sie :P

Ide czytac 'Potop'. By the way - wspaniala ksiazka.
*delfi* : :
Kumcia
15 lutego 2005, 17:19
Hmmmm..wiem,ze napewno jest gruby:)
15 lutego 2005, 16:52
mecz? jakie to romantyczne :P
15 lutego 2005, 16:25
\"Potop\" wspaniały? Matko jedyna... gdzies Ty się uchowała?:D Ja tego skonczyć nie mogłam, bo nuda:D
Jarek
15 lutego 2005, 15:09
mecz byl ciekawy a ksiazki nie przeczytalem
15 lutego 2005, 14:19
Ojaa... Szybkiego powrotu do zdrowka zycze :* A ksiazka \"zaczepista\" nie ma co :P chociaz jej nie czytalam, ale jush widze jaka bedzie \"ciekawa\" :]
15 lutego 2005, 13:51
chyba jakoś uniknęłam lektury... sama, na własne życzenie... o ile dobrze pamiętam. a na gardło stosuję płukanie ze szklanki ciepłej wody i łyżeczki soli. przechodzi od razu.
misiek
15 lutego 2005, 13:22
a pewnie książka bardzo dobra, jakoś mi się udało przeczytać ;] zjedz sobie HALLS na gardło- tylko te najmocniejsze (nawet pomagają)

Dodaj komentarz