wrz 07 2003

Myslooo=)))


Komentarze: 23

  Koncert,koncert i po koncercie...Bylo swietnie!!!=))) Bedac juz w Lubiniu,na leb na szyje pedzilam z Agata na wystep Raz Dwa Trzy,ktory gral jako pierwszy.Bylysmy juz spoznione,wiec droge,ktora normalnie przeszlybysmy w jakies pol godziny,przebieglysmy w 15 minut i elegancko stanelysmy sobie przy samej scenie=)) Co nas zdziwilo? Ze prawie wszyscy stali bez ruchu po prostu wsluchujac sie w spiewane utwory.No coz...Trzeba bylo rozkrecic towarzystwo=)) Aga dojrzala z drugiej strony sceny jakas grupke,wiec sie dolaczylysmy,no i zabawa sie zaczela=)) Taaak...Sympatyczni ludzie=)) Potanczyli,pobawili sie,potem krotka przerwa,jakis napoj w miedzyczasie i tak zlecial czas do 20.30=) Spotkalysmy znajomych z Gory i potem bylo coraz lepiej=)) Koncert Myslovitz planowany na 20.30 rozpoczal sie faktycznie 1,5h pozniej,bo chlopaki nie mogli dojechac,a potem wiadomo-instalacja sprzetu itp.,itd.,ale kiedy juz zaczeli grac...Te brzmienia,ten glos Artura..To wszystko bylo takie...Takie magiczne...W ich twarzach,w calym tym wystepie bylo widac ich pasje.Po prostu nie dalo sie nie zauwazyc,ze to, co robia,jest ich miloscia.Wszystko widzialam swietnie,bo razem z Asia i Dagmara stalysmy w pierwszym rzedzie,zaraz przy scenie=)) Uhhh...Jak mnie teraz nogi bola od skakania,ale jak zwykle-OPLACALO SIE!=)))) Po koncercie pobieglam z dziewczynami za scene,pogadalam z ochroniarzami,wszystkie fanki wolaly Artura,az wreszcie wyszedl=))) Zrobilam sobie z nim zdjecie,mam nawet autograf z dedykacja=)) Trzeba miec jakas pamiatke z koncertu;))) To byl z pewnoscia niezapomniany wieczor...Szkoda tylko,ze nie bylo tam pewnej osoby..Pod koniec dal sie wyczuc taki specyficzny klimat...Czerwone swiatla na scenie...Gwiazdy na niebie i najwazniejsze-"Chcialbym umrzec z milosci"...Chyba nie trzeba nic wiecej pisac...

*delfi* : :
07 września 2003, 22:28
ale ci dobrze..ale ja se Johnnego Deppa ogladalam =)
hAdeS
07 września 2003, 22:22
hmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm...
07 września 2003, 21:51
Bylam na koncercie myslovitza jakies pol roku temu... Po wyjsciu z miego wnioslam podobne wrazenia do Twoich...
Tomuś
07 września 2003, 21:02
Nio nieźle nieźle poprostu ciudeńko :))))))) NIo co jeszcze moge napisać niezłe notki i wogiule. Z pozdrówkami Johnny_Knoxvill A P.S Notki są zajefajne a tamto to żarcik :PPPPP
07 września 2003, 20:42
Czeeee :* :) Łojoj widze ze sie swietnie wybawilas no to superancko hm.. tez bym tak chciala sobie pojechac na ich koncercik moze nastepnym razem kto wie :) A tak w ogole to powinni sie cieszyc Myslowitz ze maja taka jak Ty fanke :))))) Pozdra 3m się :* :)pa!
Kumcia
07 września 2003, 20:33
no widze ,ze sie swietnie bawilas..co mnie bardzo cieszy :)
07 września 2003, 20:20
Jejku musze przyznac ze masz slicznego blogusika....... sorka ze nie przeczytalam notki lecz wruce tu puzniej zeby ja przezytac , pozdrowka, odwiedz mnie kiedys!!
Grainne
07 września 2003, 20:07
Czyzbym byla pierwsza? :))) Czy ta pewna osoba to ta sama ktora wraca jutro? Heh, ze tak powiem: Wiecej takich koncertow!!! :D

Dodaj komentarz