lis 18 2003

So far away...=D


Komentarze: 14

 Dni mijaja,Waszych notek coraz to wiecej,a ja oczywiscie nie nadazam=) Postanowilam cos wreszcie napisac,bo przede mna perspektywa wolnego popoludnia,ktore zapewne spedze w cieplym lozeczku...Jutro wyjazd do Wrocka!:D Tak tak,odwolana miesiac temu wycieczka do kina wreszcie dojdzie do skutku:D Oczywiscie byloby za pieknie i musialam zachorowac=/...Dzisiaj na ostatniej lekcji,jaka byl francuski, rzeczywiscie z wielkim zainteresowaniem sluchalam o zaimkach okreslonych i nieokreslonych roznych w l.poj. i l.mn. i to jeszcze w zaleznosci od rodzaju, kiedy bolala mnie glowa,zoladek [czyt.wszystko],jakos tak dziwnie burczalo w brzuchu,a do tego bylo mi niedobrze...A wrrrrrr=) Chociaz jak tak sobie pomysle,to sa i dobre strony [jest ich zdecydowanie mniej,ale jednak sa],no bo np.wszyscy mi znosza owoce,cieple herbatki,ciasteczka itp.,etc.;)) I co najwazniejsze,nareszcie mam czas na ksiazke!:D Obecnie o niczym innym nie marze poza tym,zeby bylo mi cieplo,zebym mogla sluchac muzyki [ostatnio Staind,zwlaszcza "So far away":D],no i sobie pomarzyc ... :D To by bylo na tyle mojego marudzenia.

 Jesli chodzi o weekend,to byl...dziwny=)W sobote lekcji na szczescie nie bylo,ale za to musielismy przyjsc na Ogolnopolski Konkurs Recytatorski "Adamus 2003",zeby juz tak ladnie to zabrzmialo,organizowany przez nasza szkole:D Musielismy zostac tam 3h i robic za publicznosc,ale baaardzo mi sie wystepy spodobaly i zostalam 2h dluzej=) Nawet mnie niespodzianka spotkala...Dosc mila,ale dziwna...Jest zwiazana z osoba,ktora od jakiegos czasu rozmawia ze mna na gg i z tego co mi mowi,nie zna mnie ani ja jej. Pan A.jest niestety bardzo tajemniczy i wiem o nim tyle,co nic,za to on o mnie calkiem sporo O_o [chociaz nie wie jak wygladam]. Wracajac do niespodzianki.W przerwie miedzy wystepami spacerowalam sobie po korytarzu,kiedy dorwala mnie pewna dziewczyna,ktore wreczyla mi dluga roze z karteczka "Dla milej i pieknej Delfi [gg]".Wielkie hmmmmmmmmmmmm... I wielki "?". Gdy wrocilam do domu,pan A. zapytal sie tylko czy przesylka dotarla i od tamtej pory nie zamienilismy ze soba ani slowa.No coz...Przynajmniej mam roze:D

 TNDnF dobiega konca,ale [nie]stety nie zrealizowalam go tak,jak mialam zamiar=) Tak sobie mysle,ze trudno troche by bylo..(Ja[h]rus,mozesz juz sie przestac cieszyc!)... Gdybym sie uparla,milczalabym ten tydzien w Twoim towarzystwie!;PP Trudno sie mowi,mialam potrzebe rozmowy i tyle...:PP Moze innym razem:D A masochistka nie jestem!:P [chyba;P]

“…This is my life
It's not what it was before
All these feelings I've shared
And these are my dreams
That I'd never lived before
Somebody shake me 'cause I
I must be sleeping…”

 

  I'm so so so so far away....A wlasciwie bede...Juz tomorrow:D:D:D:D:D

*delfi* : :
19 listopada 2003, 20:30
heheh no prosze, jestes popularna na blogi.pl hehe:) congratulations! hehe zarzucilam tu angielskim bo ty takie cytaty w tym jezyku ostatnio wrzucasz:P
kroofka
19 listopada 2003, 19:31
o no to pięknie ;) Zauważyłam że coraz wiecej ludzi zawiera interesujace znajomości przez internet hihi :):):) POozdr i buzziaki :)
19 listopada 2003, 15:48
Delfi ale Ty nie napisałaś na mnie tylko na mojego bloga:P
Kumcia
19 listopada 2003, 14:55
no ale jak juz sie doczekam jakies Twojej notki to nie jestem rozczarowana ..zawsze odpowiedznia dlugosc maja :Dczemu nie zamieniliscie ani slowa??
18 listopada 2003, 20:48
niom ojj ty tio chyba niespodzianki lubisz:):) tesh bym chciala takom rozyczke dostac:) niom a tak pozatym tio tesh sie wybieralalm na tego adamusa.. ale cosik mi wypadło.. oki pzdrwaima ciebie:) papapa:*
18 listopada 2003, 18:00
Mmm.. jak słodko z ta różyczką...:)
18 listopada 2003, 17:53
Heheh poczekaj az dojdziesz na francuskim do zaimkow dopelnienia blizszego, zaimkow dopelnienia dalszego, wzglednych prostych i zlozonych, dzierzawczych, osobowych i wielu wielu innych :-) Wtedy Cie dopiero głowa zaboli;p
MaRiCzKa
18 listopada 2003, 17:40
Życzę Pannie Delfi miłego wyjazdu do wrocka :)) i szybkiego wyzdrowienia :))))) (czyt. ustąpienia boleści żołątkowych etc.) =]
nie_taka_zla
18 listopada 2003, 17:32
No prosze-nsza delfi od wielbicieli nie moze sie odgonic:D Moge jechac z toba?:)
Grainne
18 listopada 2003, 17:22
Milego wyjazdu do Wrocka ^^ Tez chetnie wyrbalabym sie dokas, ale coz... I tak jest dobrze ^^. A z ta rozyczka to baardzo tajemnicza sprawa ^^. *Delfi ma kolejnego adoratora ;)))*
18 listopada 2003, 17:21
pozdrawiam cie i zapraszam do siebie masz ładnego dzidziusia do góry!!! pa
Laya
18 listopada 2003, 17:19
Wieki :* w Twoją stronę i kuruj się!!! CARPE DIEM^^^
Ja[h]RuŚ
18 listopada 2003, 17:15
:P - tyle Ci powiem... mialem racje ze nie dałabys rady, HA! :P, hm - jakos nic wiecej mi do glowy nie przychodzi... heh, a ta Twoja choroba to TAAAAAAAAAKA powazna jest, ze normalnie masakra - boshh, ja całe żcyie jestem w takim stanie jak Ty teraz i nie narzekam :PP (no juz, tylko ise nie fosz znowu :P )a tak poza tym to i tak bys nie wytrzymala tygodnia, bo... bo Ty, Ty sie Miśku FOSZYC NIE UMIESZ!!!!!!!! a w szczegolnosci na mnie :P hueuhe, wiem wiem, bardoz skromny jestem :P a tak poza tym to nudze sie a jutro mam spr z chemii i nie chce mi sie nic robic :/ leń.... a Adamus fajnie wyszedl, w koncu przylozylem do tego jakis maluski i skromniuchny wkladzik :P taki maluśki jak.... :DDDD hmmm, widze te ognie wscieklosci w Twoich błekitnych oczetach (eh) :P wiec juz nic nie mowie.... :) aaaa zeby bylo jasne Delfisiaczku - przeczytalem notke :P hyhyh ide stad, bo nie chce mi sie juz wiecej pisac, szkoda yyyy.... juz brak mi slow :]] paa Iluśku :] boshe... dosc.... :P
18 listopada 2003, 17:07
Ja mialam tydzien temu tak w srode sie czulam, ze mnie wszystko bolalo i w ogole... na wymioty... fuuuj... no i poszlam do higienistki i zmierzyla mi temperaturke i mialam 37,8 :/ dala tabletke przeciwbolowa i przeszedl tylko bol glowy... no ale nic... jesli chodzi o to, to panuje jakis wirus czy cos i wlasnie boli wszystko, zwlaszcza zoladek :/ A z ta roza... fajnie tak ;) Ty to masz szczescie co do takich wydarzen :p hehe :)

Dodaj komentarz