maj 21 2005

Bez tytułu


Komentarze: 25

Wydawaloby sie sobota jak kazda inna. Poranne chodzenie z pokoju do pokoju, z pokoju do kuchni, jeszcze w pizamie, z potarganymi wlosami, jeszcze ciemnymi. Potem jasniejsze akcenty w postaci pasemek, kolorowe paski na paznokciach, jakies pisemne lekcje, muzyczka w winampie. Po poludniu ksiazka. 'Samotnosc w sieci'. Zupelnie inny swiat. O milosci Jakuba i Natalii, ks. Andrzeja i Anastazji. Wlaczylam 'Dlugosc dzwieku...', potem 'Et si tu n'existais pas', bo przez ten jezyk przemawia taka dziwna melancholia. Piekny smutek, o ile taki istnieje. Nawet spiewalam pod nosem. Juz umiem na wyczucie 'czytac' ten jezyk. I to wcale nie miala byc i nie jest smutna ani romantyczna notka. Tak tylko. Bo czasami trzeba sie wygadac o rzeczach zwyklych-niezwyklych. Tak jak to niebo, na ktore tak uwielbiam patrzec z mojego okna. Zwykle-niezwykle, bo wszystkich, a jednak tylko moje.

/comme un peintre qui voit sous ses doigts natre les couleurs du jour/

*delfi* : :
27 maja 2005, 17:47
no...
27 maja 2005, 15:16
sliczne......
27 maja 2005, 12:23
Francuski, Myslovitz, kawałek nieba... I czego więcej do szczęścia potrzeba ?! :) Pozdrawiam !!!
penza
27 maja 2005, 10:40
heh zwykłe---->niezwykłe hmm.....all right !! :P no notka fajnutka jest :)
26 maja 2005, 21:09
hm.. powiedz mi skad ten swiat? z jakich gwazd tu spadł?=]
26 maja 2005, 13:29
:- )
netka
25 maja 2005, 00:33
co do nieba to dziś był ponoć \'niezwykły\' księżyc\', obleciałam dom w jego poszukiwaniu i...za jednym z budynków zobaczyłam tylko poświatę [bez księżyca]. a teraz to on jakiś taki zwykły;///
24 maja 2005, 20:58
:) takie dni... sa nie tylko potrzebne, ale i wskazane... oby częściej... oby każdy dzień w tygodniu był sobotą ^^
Grainne
22 maja 2005, 21:53
Taaaak \"Samotność...\" ma coś w sobie, choć w pewnym momencie przygniata (psychicznie) do ziemi. I przypomina te odległe czasy, kiedy internet w domu był jeszcze marzeniem ;).
22 maja 2005, 16:27
A no czasem jest taka potrzeba...
22 maja 2005, 15:52
\"Samotność w Sieci\" to moja biblia. o dziwio, odkąd znam Esia, czyli od ponad roku nie mam wcale ochoty po nią sięgnąć choć kilka razy się zabierałam. i masz rację, czsaem wystarczy napisać słowo albo dwa i koniec. bo więcej czasem nie trzeba żeby było lepiej...
22 maja 2005, 15:41
musze skombinowac \"Samotnosc w sieci\". musze. i istnieje piekny smutek, bo wlasnie w nim trwam.
.mała
22 maja 2005, 12:30
\"samotność w sieci\" czytałam i mi się podobało. :) a sobota każda jest inna :)
ZawiaS ;D
22 maja 2005, 08:22
a ja wczoraj wtałam ubrałam sie i poszłam na stadio pobiegac...patrze a tu mecz....pobiegała?:)
kasia ef
22 maja 2005, 00:44
francois? :> :D uczę się francuskiego, ale poza ,,je m\'appelle kasia,, to niewiele umiem ;D

Dodaj komentarz