paź 20 2004

raz jest dobrze, a raz nie.


Komentarze: 28

 Raz jest lepiej, a raz gorzej. Dzisiaj jest to lepiej. Liscie na dworze znowu byly dzisiaj kolorowe, a jeszcze kilka dni temu widzialam szarosc. Ciemnosc widzialam, ciemnosc:) Bo w zasadzie jakos sie trzymam i nie mysle o tym, ze moze nawet za chwile ten dobry nastroj prysnie i znowu nadejde 'te' mysli. Ucieszyla mnie perspektywa wyjazdu na wiosne do Francji, ktora juz kocham, mimo ze jeszcze tam nie bylam i ktora jest moja druga miloscia po Hiszpanii. Poza tym w listopadzie jade z kolezankami do Poznania dowiedziec sie o wyjazd na cale wakacje do Anglii, wiec tez jakis pozytyw. Slucham sobie plytki relaksacyjnej zakupionej we Wrocku - 'Nurkowanie z delfinami', wiec jak tu sie nie cieszyc. Podoba mi sie nowa kurtka i dluuugi szal. Zab juz nie boli. Komorka tez dzwoni jakos czesciej niz zwykle i z kazdym dzwiekiem przychodzacego smsa usmiech jest coraz wiekszy. Szkoda tylko ze nie od Niego te smsy. A tak apropo notki Jarka i jego studniowki, to przypomnialo mi sie, ze w mojej szkole maja byc polowinki. Ja dziekuje, nie ide, bo bez osob towarzyszacych. Jakos nie mam ochoty. I tak bym pewnie nie miala z kim tanczyc. Chociaz z drugiej strony, przynajmniej nie mialabym dylematu z kim isc, bo ostatnio to zamotanie z poplataniem. Notka wyszla tez jakas bez ladu i skladu, ale jest,a ja wylalam z siebie to, co chcialam, bo za malo ostatnio tych optymistycznych wpisow, dlatego zeby zapewnic, ze zyje i mam sie w miare dobrze - :)

*delfi* : :
23 października 2004, 22:14
=]
23 października 2004, 16:27
zycze duzo optymizmu :) :*
kaisa
23 października 2004, 14:36
juz dobrze mialabys z kim tanczyc;] a moze sie jeszcze zdecydujesz?:>
ciotka_dobra_rada
23 października 2004, 09:36
i dobrze, że masz się dobrze! tak ma pozostać! :*
Johnatan
22 października 2004, 20:34
Grunt, ze buzka sie usmiecha... od razu lzej jakos. Pozdrawiam serdecznie :o)
sea_breeze
22 października 2004, 15:51
zebys caly czas miala taki humor :):*
netka
22 października 2004, 14:19
ale żes dowaliła z ta stuniówką. okazuje się, ze mój marcin w tym czasie musi byc na obozie z awfu. ale spoko, znajede zastępstwo.
mała_olsztyn
22 października 2004, 10:11
słodko... :] :* kiss
22 października 2004, 08:20
Ooo ;D Nareszcie jakas \'normalna\' [;)] notka ;D Az sie czytac chce ;] Heh ;] No i wlasnie! Jarka na polowinki bierz! ;D Pozdro :* ;]
21 października 2004, 21:41
żeczy żeby ten stan utrzymał się u ciebie jak najdłużej :*
21 października 2004, 21:26
dobrze że u Ciebie choć na chwilę sŁoneczko wyszŁo zza chmur i życzę ci żeby ten upaŁ utrzymaŁ się jak najdŁużej :)
21 października 2004, 20:04
no i tak ma byc! zycie jest za krotkie zeby się przejmowac =)
21 października 2004, 19:23
wiadomo, jak u kazdego, raz na wozie, raz pod wozem, upadki i wzloty, jak to w życiu bywa
21 października 2004, 17:03
...oby już na zawsze było lepiej... niż gorzej
M.
21 października 2004, 16:50
Delfi, widzisz, na pewno ktoś Cię zaprosi na studniówkę, więc i tak musisz iść na dancing na dancing oh baybe ;] ja na maine studniówkę nie mam ochoty iść

Dodaj komentarz