sie 04 2005

Bez tytułu


Komentarze: 32

Nie pisalam,bo nie bylo o czym,a jakas nerwica srodkowo-wakacyjna nie wydala mi sie interesujacym tematem. Brakowalo checi, bo czasu mialam az nadto. Wszystko denerwowalo, ale juz przeszlo.Troche czytalam, troche sie opalalam, a jutro jade znowu do tego nudnego Boszkowa. Szczerze to mi sie nie chce:] Perspektywa braku cieplej wody jest naprawde dobijajaca, nie mowie juz o tym,ze Jarek nie jedzie. I tak bedzie mijac dzien za dniem, wieczorne imprezy za wieczornymi imprezami, mieszkanie 17 osob w 3- i 4-osobowym domku. Mam tylko nadzieje, ze nie bedzie znowu jakichs akcji ze mna w roli glownej, ktore beda mi przypominac przez nastepny rok:] A ja bede tesknic, bo jak to ktos madry powiedzial "nie ma tego odczucia, ze zawsze mozna zalozyc buty,wyjsc i jest" :) Tak wiec do nastepnego piatku, bye!

*delfi* : :
kaisa
05 sierpnia 2005, 14:59
weee, dobrze, ze ja nad morze jade , jak wroce juz bedziesz;]
05 sierpnia 2005, 11:17
Wypoczywaj sobie:) Korzystaj z wakacji:)
05 sierpnia 2005, 01:48
życzę przemiłęgo wyjazdu ;)
04 sierpnia 2005, 23:28
mam nadzieję,ze wyjazd sie uda!!! 3mam kciuki! -wypoczywaj :*
04 sierpnia 2005, 21:48
a pozniej bedziemy czytac co tam szalonego wyczynialas :))))))
04 sierpnia 2005, 21:17
baw się dobrze :*
peace
04 sierpnia 2005, 19:50
Udanego wyjazdu zycze!!!! Trzymaj sie!!!
04 sierpnia 2005, 16:24
eee takie akcje sa najlepsze ;) jest się później z czego pośmiać, co powspominać ... ;) :P
Kumcia
04 sierpnia 2005, 15:18
W tyle osob??wieczorne imprezy??bedzie swietnie:)
puma
04 sierpnia 2005, 12:41
aaaaa;] dokladnie nie przeczytałam notki. to całkiem inny sens :] wiesz jakie fajnie byc bez faceta w tyle osób w boszkowie?:) miałam takiego łacha, że... no nie dokończę;) nastaw się optymistycznie!:)
kicia
04 sierpnia 2005, 12:41
a ja tam jade w nastepny piątek, także..miniemy sie niestety:] miłeej zabawy tam delfi;*
puma
04 sierpnia 2005, 12:35
wiem co to a ból. uwwierz:*
04 sierpnia 2005, 12:17
udanej zabawy i do piątku!
04 sierpnia 2005, 11:26
wiem jak to jest jak sie gdzies jedzie bez drugiej polowki. Ale w koncu sa wakacje, nalezy ci sie odpoczynek ze znajomymi. A ja zycze ci zeby byla chociaz jedna akcja z toba w roli glownej, zebys miala co wspominac przez natepny rok :)
04 sierpnia 2005, 11:23
Baw się dobrze mimo wszystko, Ilonka. Chwytaj dzień i korzystaj z tego wyjazdu maksymalnie, jaki by nie był. Trzymaj się ciepło i wracaj szybko!

Dodaj komentarz