Archiwum 12 stycznia 2004


sty 12 2004 Nie badz jujem ;D
Komentarze: 27

 Dziwne sny przerwane tym najokropniejszym dzwiekiem w poniedzialkowy poranek,czyli nowy tydzien czas zaczac... A zaczelo sie calkiem calkiem. W drodze do szkoly plakalam ze smiechu, kiedy pod oblodzonymi drogami rozjezdzaly mi sie nogi na wszystkie mozliwe strony i o malo co nie wyladowalam na tylku, gdyby nie Johny, ktory o malo co nie wyladowal na mnie... Scena niczym z komedii.Ja jednak wole nie ryzykowac i nie narazac swoich czterech liter. Niech bedzie zima,ale bez przesady=) Dzien uplynal mi zadziwiajaco szybko. Fizyka, na ktorej mial byc spr.,w rezultacie przelozony na srode, potem angielski, PO, w czasie ktorego zmuszona bylam wysluchiwac kawalow o blondynkach [Mowilam juz jak bardzo ich nie lubie?;) Swoja droga mogliby stworzyc serie o brunetkach na przyklad nie obrazajac nikogo=) Chociaz chamskiego kawalu niz--->"Dlaczego dziewczyny perfumuja sie i maluja?--->Bo sa brzydkie i smierdza" nie slyszalam...], no i informatyka, ktorej rownie dobrze mogloby nie byc. Do mojego slownictwa weszly dzisiaj dwa nowe pojecia-semantyka i JUJ. Co do pierwszego sprawdzcie sobie w slowniku o ile nie wiecie, co to znaczy, co do drugiego-top secret=) Mozecie sie tylko domyslac,co nie Ja[h]rus?;D Ale nie badzcie jujami, tyle Wam powiem;D

  Przezyje wtorek, dam rade w srode, czwartek jakos zleci, w piatek zaczyna sie weekend,a w sobote Wroclaw wita [i to nie jest wyjazd klasowy, a to znaczy wiecej czasu,a to znaczy juuuuuuuuuuuuuupiiiiiiiiiii=)] Fajnie fajnie... A tymczasem rozkoszuje sie tworczoscia Edyty Bartosiewicz i niech tak narazie zostanie. Koniec.Voila[!]


”…Zanim zmysly odmowia posluszenstwa

Zanim tamten brzeg odkryje swe tajemnice

Zanim cos stanie sie

Zanim cos...
Badz, jaki tylko chcesz, lecz nie zal sie wiecej

Chcesz - bede kochac cie

Jeszcze gorecej…”

*delfi* : :