Komentarze: 28
Cudownie bylo dzisiaj wstac i uslyszec od babci i dziadka 'wszystkiego najlepszego wnusiu',przytulic sie do mlodszego brata i uslyszec 'wszystkiego najlepszego siostra',usmiechnac sie do mamy i po raz kolejny podziekowac, a potem isc do szkoly,dostac pasem 17 razy [ojj bolal lewy posladek,bolal..;)].poprzytulac sie z duza czescia klasy i uslyszec od nich na biologii 'sto lat' , co bylo chyba najwiekszym zaskoczeniem tego dnia. Cudownie bylo dostac kartki urodzinowe, odebrac 6 urodzinych smsow i kilkanascie wiadomosci z zyczenia na gadulcu. Rownie cudownie bylo wracac ze szkoly z Jarkiem,ktory specjalnie mi dokuczal, a potem nie chcial wpuscic do klatki,az w koncu poszedl do domu,zeby przyjsc za dwie godziny z dluga czerwona roza. Ujrzenie mojego taty z druga dluga czerwona roza i z rogalem na pysku wywolalo u mnie niepohamowany wybuch smiechu, a potem takze u niego,kiedy ledwo wydusilam z siebie 'ale zes zacynil';D Kocham miec urodziny. Kocham byc mloda, zadowolona, dowartosciowana, kochana i przekonana,ze swiat stoi przede mna otworem. Patrze na te kartki, lezace na biurku, usmiecham sie na widok tych czerwonych roz, czytam raz po raz smsowe zyczenia i ciesze sie. Ze mam Was. Ze mam Ich. Bo kazdy z Was jest wazny. Kazdy z Was jest wyjatkowy. Dziekuje wszystkim,ktorzy pamietali i sprawili, ze od rana nie myslalam o problemach:)