Komentarze: 23
Mimo mrozu za oknami i ubitego, blyszczacego w sloncu sniegu, ja naprawde czuje wiosne. Tydzien zlecial mi niesamowicie szybko, o feriach zdazylam juz dawno zapomniec, a wyrywajac codziennie kartke kalendarza, za kazdym razem spiewam sobie pod nosem 'jeszcze tylko kwiecien, maj, czerwiec i ... ' wiadomo :) Chce w koncu pojechac gdzies rowerem. Poczuc wiatr we wlosach, rozwalic sie na lace w Naszym miejscu nad rzeka, przytulic sie do Niego tam, gdzie przytulilam sie po raz pierwszy, chlonac w koncu oczekiwane od dluzszego czasu cieple promienie. Tymczasem nowe spodnie/ nowe pasemka / nowe nastawienie. A bilet juz kupiony - odliczam, pozostaly 3 dni :)
Z kartki z kalendarza: 'ciesz sie z rzeczy niespodziewanych! okazje rzadko zjawiaja sie w schludnych, przewidywalnych pakietach'.