Najnowsze wpisy, strona 9


kwi 14 2005 Bez tytułu
Komentarze: 23

juz nie bede z Nim klocic sie, chociaz czasami kazdy z nas ma racje. . . kazdy z nas robi blad, czeka, az przyjdzie ktos . . . pokonamy fale? bo kazdy z nas buduje brzeg. Z miłosci. I ma wiare, ma sile, by zmienic to . . . bo ja pamietac chce kazdy wspolny sen, ktory spelnia się, kazdy dzien, kazde spojrzenie . . . chce dla Ciebie wszystkim byc, tym kim dla mnie jestes Ty, byc zawsze przy Tobie jak nikt . . . uwielbiam byc w niebie posrod gwiazd i czuc bliskosc i milosc i wszystko, co mozna dac . . . wiec prosze blisko badz, kochaj mnie i trwaj przy mnie, bo wokol wzburzone morze i tylko Twoja dlon – staly lad . . . bo widze Cie, kiedy zamykam oczy, Ty usmiechasz sie . . . latajmy w niebie posrod gwiazd, kochajmy siebie niczym motyl wiatr, bo czas ucieka, a My jestesmy – together forever, tak?

 

[;*]

 

*zbieznosc z tekstami piosenek nie jest przypadkowa.

*delfi* : :
kwi 09 2005 Bez tytułu
Komentarze: 23

/Sometimes I feel like I don't have a partner
Sometimes I feel like my only friend
Is the city I live in
The city of angels/

Nie, nie. Prosze panstwa. Ja jestem wyrozumiala i przezyje jakos fakt, ze On znowu w sobote gra. Czytaj szybkoszybkoszybkoszybko, bo  szkoda czasu. Szybkoszybkoszybko. Szybkoszybkoszybko zlecial mi ten dzien, zwlaszcza jak latalam 3h po Lesznie szukajac prezentu dla Jarusia, bo ma jutro urodziny. Niech tylko sprobuje powiedziec, ze sie nie podoba. Leeeeece szybkoszybkoszybko. Bo niebo czeka na nas za x lat. A moje Niebo Na Ziemi gra. Leci szybkoszybkoszybko i prosze panstwa-goooooool. Nie pojde na mecz, ale bede z Nim, wiecie - duchowo. Szybkoszybkoszybko, szybko moja zablysnij w koncu blaskiem slonca, bo chmury zakryly ten radosny swiat . . . !

*delfi* : :
kwi 04 2005 Bez tytułu
Komentarze: 22

Nie mozna przemilczec ostatnich wydarzen. Niech i tutaj zablysnie plomyk dla naszego Papieza, najwiekszego autorytetu moralnego, kogos, kto byl dla mnie wazniejszy niz myslalam . . . Jutro pod Kosciolem zablysna setki swieczek od uczniow naszej szkoly. W piatek pogrzeb. Trudno mowic tu o jakiejkolwiek radosci z odwolanych lekcji. Kiedys to musialo nastapic . . .

[*] [*] [*]

Wieczny odpoczynek racz Mu dac Panie, a swiatlosc wiekuista niechaj Mu swieci . . .

*delfi* : :
mar 28 2005 Bez tytułu
Komentarze: 21

Chyba po raz pierwszy w zyciu ciesze sie z konca swiat. Atmosfera, ktora dalo sie juz wyczuc na kilka dni przed Wielkanoca, prysla zupelnie juz w sobote. Nawet sniadanie wielkanocne roznilo sie jedynie tym, ze zjadlam kanapki z rzezucha :] A dzisiaj? Nikt mnie nie oblal, ja nikogo nie oblalam, ulice dokola suche... Nawet nie przypuszczalam, ze bede tak bardzo tesknic za Jarkiem, bo wyjechal na swieta. Ale dzisiaj wrocil i spedzilismy razem cudowne popoludnie. I to nasze 'Boro Boro', 'a nieprawda, bo bara bara', myslenie nad argumentami za i przeciw calowaniu w miejscach publicznych, rozmowa o budowie plemnika... Taaaak :) W historii WWW strona Realu Madryt i FC Barcelony, bo nie wytrzymalby, jakby nie zajrzal, a 'moja glowa pelna mysli jest jak nabrzmialy z ptakow krzew' [Myslovitz oczywiscie]. Bo czasami... trzeba odetchnac... i po prostu kochac... do utraty sil !

*delfi* : :
mar 26 2005 Bez tytułu
Komentarze: 20

Na wstepie -

*delfi* : :